Postaram się teraz wytłumaczyć dlaczego poświęcam tak dużą
uwagę zapisowi graficznemu cyfry.
(Po prawdzie, to
powinnam od tego zacząć)
Prawe i lewe oko dyslektyka nie współpracują ze sobą synchronicznie.
Czasami jest to wynik różnicy w napięciu mięśni kierujących gałkami i to da się
zniwelować poprzez ćwiczenia u dobrego ortooptyka a czasami jest to dar
dysleksji i trzeba się nauczyć ten dar wykorzystywać. Tyle bardzo pobieżnej teorii.
Działanie matematyczne widziane oczami dyslektyka.
Oczywiście obrazy deformacji mogą być bardzo różnorodne.
Np takie:
Np takie:
Oko dyslektyka szuka głębi, dodaje trzeci wymiar, w efekcie uzyskuje zniekształcenia. Tak naprawdę nigdy nie wiemy jak widzi dyslektyk.
Ja sama, zanim zaczęłam ćwiczyć Gimnastykę dla Mózgu wg Paula Dennisona widziałam znaki graficzne mniej więcej tak:
Każda cyfra, wyraz, działanie otoczone były "neonową" poświatą.
Jeśli stres lub zmęczenie było duże, ta "poświata" zasłaniała środek całkowicie.
Jeśli stres lub zmęczenie było duże, ta "poświata" zasłaniała środek całkowicie.
I następowało przekłamanie, którego absolutnie nie byłam świadoma. Więc wynik obliczałam zgodnie z tym co widziałam.
Oczywiście jako dziecko nie zdawałam sobie sprawy, że nie widzę prawidłowo. Sądziłam, że wszyscy tak samo widzą. A że popełniałam więcej błędów w liczeniu to pewnie ze mną coś nie tak.
Nie miałam pojęcia, że nikt by takiego działania nie obliczył.
+ = 5
Poprawny zapis działania wyglądał oczywiście inaczej niż ja go widziałam.
8+2=
Wynik "5" nie satysfakcjonował nauczycielkę, która uznała go za błędny, choć był poprawny patrząc od strony tego, co widziało dziecko.
Dla tego wszystkie działania jakie polecamy rozwiązać dziecku z dysleksją/dyskalkulią powinny być przez nauczyciela przeczytane głośno.
Dziecko mając samemu rozmyty lub zniekształcony obraz cyfry, samo pisze niestarannie. Szybko przestaje ufać OCZOM I PRZECHODZI NA PAMIĘĆ KINESTETYCZNĄ (pamięć ruchu) ale pismo jest bardzo nieczytelne. I z tą niestaranną nonszalancją należy bezwzględnie walczyć ponieważ konsekwencje błędnego zapisu są dużo większe niż "u" otwarte w wyrazie góra. Dlaczego? Bo sens zdania: "ta gura jest wysoka = Ta góra jest wysoka"
Zaś błąd w zapisie 8+2 gdzie 8 zamienia się w 3 daje całkowicie inny wynik.
Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że opinia o dysleksji chroni dziecko i nauczyciele są zmuszeni, czy im się to podoba czy nie, respektować zarządzenia ministerstwa. Ale nie słyszałam o nauczycielu, który potrafiłby zastosować tą samą zasadę w działaniach matematycznych.
Zaś błąd w zapisie 8+2 gdzie 8 zamienia się w 3 daje całkowicie inny wynik.
Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że opinia o dysleksji chroni dziecko i nauczyciele są zmuszeni, czy im się to podoba czy nie, respektować zarządzenia ministerstwa. Ale nie słyszałam o nauczycielu, który potrafiłby zastosować tą samą zasadę w działaniach matematycznych.
A przecież transformacje jakim podlegają cyfry są powtarzalne i zachodzą wg logicznych reguł.
Jakich?
...cdn...
Ciąg dalszy opowieści o błędach oczywiście nastąpił i zapraszam do przeczytania.
Więcej o dyskalkulii opowiadam na swoich warsztatach:
- Basiu, podejdź do tablicy i oblicz działanie...
- Siadaj, źle. Kiedy ty się nauczysz liczyć!
A kto w klasie potrafi?
No, kto z państwa potrafi to rozwiązać?
Proszę o wynik w komentarzu.
Proszę o wynik w komentarzu.
Komentarze
Prześlij komentarz