Dziecko, które pracuje na konkretnych przedmiotach, ma możliwość bezpośredniego kontaktu z materiałem, co pomaga mu zrozumieć abstrakcyjne pojęcia, rozwija wyobraźnię i uczy się poprzez doświadczenie. Dlatego zachęcam gorąco do korzystania z przyrody jako naturalnej sali dydaktycznej, pełnej pomocnych materiałów, które można wziąć do ręki i z nimi się bawić.
Chciałbym też polecić Ci coś, co nazywa się kinezjologia edukacyjna. To ćwiczenia, które pomagają zintegrować pracę obu półkul mózgowych, co ma kluczowe znaczenie dla rozwoju pamięci, koordynacji i umiejętności szkolnych, takich jak czytanie, pisanie czy matematyka. Wystarczy 15 minut dziennie, najlepiej dwa razy dziennie, aby zauważyć pozytywne efekty.
Oto propozycja zabaw rozwijających kompetencje matematyczne:
Liczenie i klasyfikacja – zbierając liście, kamyki, szyszki czy patyki, dzieci mogą liczyć, porównywać ilości, a także klasyfikować elementy według wielkości, kształtu czy koloru. Na przykład: „Ile mamy kamyków? A ile szyszek?” albo „Podzielmy liście na dwie grupy według koloru”
Dodawanie i odejmowanie – używając naturalnych materiałów, można tworzyć proste zadania: „Mamy 3 patyki i dodajemy jeszcze 2. Ile mamy razem?” albo „Zebraliśmy 7 liści, a 2 z nich zgubiliśmy. Ile zostało?”
Figury geometryczne – z patyków, kamyków czy liści można układać różne figury: trójkąty, kwadraty, prostokąty. Dzieci mogą je tworzyć, rozpoznawać i nazywać, co rozwija pojęcia przestrzenne i geometryczne.
Symetria i wzory – przy pomocy liści czy szyszek można tworzyć symetryczne kompozycje, dorysowywać brakujące elementy, co rozwija spostrzegawczość i pojęcie symetrii.
Pomiar i porównywanie długości – patyki, gałązki czy liście można mierzyć linijką lub metrówką, porównując ich długości, dodając je razem, tworząc „ścieżki” czy „rzeźby” z różnych elementów. To świetny sposób na naukę pojęć takich jak długość, suma, różnica.
Zabawy z wzorami i kodowaniem – można tworzyć wzory z naturalnych materiałów, np
Komentarze
Prześlij komentarz