Cztery korony. Zabawa kartami mająca na celu utrwalenie składowych liczb, tu akurat 7 ale oczywiście można ją zastosować do każdej innej. Nazwa pasjansa, moja własna, pochodzi od malutkich koron, którymi koronujemy wybraną liczbę. Oczywiście dorabiamy do tego opowiastkę. np. Siódemka ma 3 braci bliźniaków. Właśnie obchodzą swoje urodziny. Goście składają życzenia (mogą i prezenty zgodnie ze swoją wartością) Ale przed koronowanymi cyframi mają prawo stanąć pary cyfr, których suma równa się królewskiej wartości. Przygotowujemy karty, odkładając na bok karty o wartości wyższej niż karty koronowane, malutkie koronki i znaki dodawania. (świetnie tą rolę spełniają krzyżyki do układania glazury) Jeśli chcemy układankę zamienić w grę to znaki dodawania przygotowujemy w dwóch kolorach. Koronujemy naszą wybraną liczbę i odkrywamy pierwszą kartę ze stosu. Tu czarna 3. Gracz stawia ją w orszaku czarnej siódemki Drugi gracz odkrył czerwoną szóstkę, więc zapoczątkował...
Jeśli coś nie działa, spróbuj czegoś innego.